Hej ho!
Przepraszam, że post tak późno ale zaraz po rzuceniu wam wyzwania zachorowałam na nerki więc wszystko mi się przesunęło w czasie.
Na wstępie przedstawię progres po pierwszych 6 dniach wyzwania. (tutaj link do posta
KLIK)
I nie, nie będą to centymetry jakie mi ubyły, ani kilogramy, bo są to naprawdę minimalne efekty. Moim głównym założeniem na pierwszym etapie było stopniowe przygotowanie organizmu do powrotu do ćwiczeń. I ogólne wzmocnienie ciała.
Każdego dnia ostania seria ćwiczeń to miała być maksymalna ilość powtórzeń jaką damy radę zrobić w jednej serii. U mnie przedstawiało się to następująco:
Dzień I pompki max - 8 brzuszki max - 20 przysiady Max -15
Dzień II pompki max - 6 brzuszki max - 30 przysiady max -16
Dzień III pompki max - 8 brzuszki max - 40 przysiady max -18
Dzień IV pompki max - 6 brzuszki max - 31 przysiady max -16
Dzień V pompki max - 7 brzuszki max - 36 przysiady max - 20
Dzień VI pompki max - 10 brzuszki max - 40 przysiady max - 20
Najbardziej jestem zadowolona oczywiście z wyniku w pompkach. 10 MĘSKICH POMPEK to dla mnie coś naprawdę niesamowitego. Pierwszego dnia z ciężkim bólem byłam w stanie wykonać tylko 3. Jestem z siebie bardzo dumna.